Zgubiony dowód...

Gdzie zgłosić?

Utracone dokumenty tożsamości można zastrzec w banku składając stosowny wniosek o dokonanie zastrzeżenia w Systemie DOKUMENTY ZASTRZEŻONE - w banku Zachodnim ta przyjemność kosztuje 10 zł (dla klienta z zewnątrz). Nie wiem, jak wygląda odpłatność w innych placówkach, ale kwota 10 zł nie stanowi majątku... Tylko wyraźnie zaznaczcie pracownikowi banku, że chcecie taki wpis w ww. rejestr, bo inaczej traficie tylko do wewnętrznego systemu danego banku, a nie do ogólnokrajowego programiku dokumentów zastrzeżonych.

Zaginione, ukradzione dowody powinniśmy od razu zgłosić w urzędzie gminy lub miasta. Tu raczej nie ma problemu. Obecnie nie płaci się za tą przyjemność ni grosza. Ino trzeba sobie wyrobić fotkę i odczekać miesiąc na nowy "plastik".

Gdzie nie zgłaszać? Choć może u Was inaczej to działa...

Policja... miły funkcjonariusz poinformował mnie, że NIE MOŻE (!) przyjąć zgłoszenia, bo zmieniły się zapisy w ustawie o ochronie danych osobowych (?). Miło, co? A jeśli ktoś przyniesie zgubę na komisariat, to nie trafi do rąk właściciela... dokument odsyłany jest do magistratu, nawet nie powiadamiają, że cosik się znalazło - bo tak stanowi prawo(?).

Z rozmów ze znajomymi, którym kradziono dokumenty wynika, że policja rzadko w takich przypadkach przyjmuje takie zgłoszenie. Dziwne ... może to dla nich niska szkodliwość społeczna, no ale jednak nic się nie stanie, jak sporządzą chociaż malutką adnotację. No, ale tak to jakoś funkcjonuje w naszym kraju.