Jak wygląda rozmowa przed komisją? Awans na stopień nauczyciela mianowanego.

Wystąpienie przed komisją egzaminacyjną to nie lada stres i wyzwanie, gdyż nie wiemy czego się spodziewać. Jak to wygląda? Nikt o tym nie mówi. Wszędzie widzimy wskazówki, jak napisać sprawozdanie, co w nim umieścić, ale brakuje opisu samego wystąpienia przed komisją.

Na wstępie zostaniesz zaproszony do środka. Przewodniczący komisji powita Cię, przedstawi poszczególnych członków i poprosi o przedstawienie swoje dorobku w wybranej przez Ciebie formie (prezentacja, teatrzyk japoński, etc.). Masz około 15 minut na autoprezentację najważniejszych rzeczy z przeciągu trzech lat - creme de la creme Twoich wysiłków i zawodowych osiągnięć. Nie streszczasz swojego sprawozdania! Pamiętaj o tym. Masz się sobą chwalić! Największymi osiągnięciami swojej pracy.

Kiedy już przedstawisz swoją prezentację poszczególni członkowie komisji zadają Ci pytania. Mogą one dotyczyć wszystkiego i przepisów prawa, i Twojej dziedziny, w której jesteś specjalistą, jak również życiowych i codziennych problemów, które mogą wystąpić w pracy dydaktyczno-wychowawczej. Jeśli gdzieś zbłądzisz, członkowie komisji zazwyczaj naprowadzają na poprawną odpowiedź. Dodatkowo, zawsze możesz poprosić o doprecyzowanie pytania - to nie grzech!

Kiedy już odpowiesz na pytanie, zostajesz poproszony o wyjście z sali, gdzie przeprowadzany jest egzamin i komisja sporządza protokół, w którym zapisuje punktacje (dwie skrajne oceny - najwyższa i najniższa zostają odrzucone). Aby Twoje wystąpienie przyniosło Ci awans na nauczyciela mianowanego musisz uzyskać przynajmniej 7 punktów (na 10 punktów możliwych). Po naradach członków komisji ponownie zapraszany jesteś do środka i przewodniczący komisji gratuluje Ci uzyskania kolejnego stopnia awansu.